Temat kompleksowy

Wszystko może być  muzykĄ

Temat na dziś (07.04.2021 środa)

– W sklepie muzycznym.

1.     Zestaw zabaw ruchowych – ćwiczymy w domku!!!

Dziecko otrzymuje grzechotkę, może być ona wykonana z plastikowej butelki czy puszki wypełnionej grochem, ryżem itd.

• Dzieci rytmicznie uderzają grzechotkami o swoje dłonie.

• Biegają rytmicznie z grzechotkami. Na sygnał Rodzica zatrzymują się i potrząsają grzechotkami nad głowami.

• Kładą instrumenty na dywanie, okrążają je w podanym rytmie, następnie kilkakrotnie przeskakują przez instrumenty. Potem biorą grzechotki i uderzają nimi o dłonie.

• Ustawiają się na obwodzie koła – potrząsają grzechotkami przed sobą, nad sobą. Następnie biegną do środka koła z grzechotkami wyciągniętymi do przodu i powoli cofają się, grzechocząc grzechotkami.

• Improwizacje ruchowe z grzechotkami przy nagraniu muzyki o różnym tempie.

2.     Poruszajmy troszkę ciało:

https://www.youtube.com/watch?v=ZNYBvHTGP1U

3.     Ćwiczenia w książce, s. 52.

 Nazywanie zwierząt przedstawionych na obrazkach. Słuchanie, jakie głosy wydają. Naśladowanie ich głosów. Śpiewanie znanej, ulubionej piosenki głosami: żaby, bociana i pszczoły.

4.     W sklepie muzycznym – ćwiczenia w liczeniu.

Uwaga to zadanie nie jest obowiązkowe ponieważ przygotowanie pomocy jest czasochłonne. Możemy po prostu przećwiczyć liczenie z dzieckiem. Ważny jest trening i zabawa.

Liczenie przećwiczymy również wykonując zadanie w Kartach pracy, cz. 2, s. 37

 

Porozmawiajmy na temat sklepu muzycznego.

−Co może znajdować się w sklepie muzycznym?

−Jakie instrumenty można tam kupić?

Przygotowujemy po pięć różnych instrumentów perkusyjnych. Oczywiście możemy takie narysować lub naczynia kuchenne przekształcić w takie instrumenty (dodatkowo pobudzimy wyobraźnię dziecka). Na dywanie zaznaczamy  sznurkiem półki. Na półkach układamy instrumenty według rodzajów, ale w różnej liczbie – od jednego do pięciu (trzy tamburyny, dwie kołatki, cztery grzechotki, pięć bębenków i jeden trójkąt). Pozostałe instrumenty trzymamy z boku. Półki są ułożone jedna pod drugą i oznaczone kartonikami z odpowiednią liczbą kół (numer półki).

 

 Uzupełnianie liczby instrumentów do pięciu. Dzieci wybierają dany instrument, np. tamburyn. Liczą, ile tamburynów jest na półce, a potem mówią, ile tamburynów muszą dołożyć, aby było ich razem pięć. Określają, która to jest półka, dokładają na nią dwa tamburyny. Analogicznie postępują przy pozostałych instrumentach.

4. Ćwiczenia dźwiękonaśladowcze.

 Dziecko wybiera się na zakupy do sklepu muzycznego… Chce kupić instrumenty muzyczne.. Jednakże kupując, nie podaje ich nazw, tylko próbuje naśladować dźwięki, jakie one wydają. Np. dziecko prosi o instrument, który wydaje dźwięk: dzyń, dzyń... i pokazuje, naśladuje ruch uderzania w trójkąt. Tak samo postępuje  przy zakupie innych instrumentów.

5.     Ćwiczenia logopedyczne – Orkiestra.

• Chodzenie. Dzieci chodzą po sali w rytmie granym na tamburynie (marsz, bieg, podskoki).

• Strojenie. Dzieci powtarzają za rodzicem odgłosy strojenia głosu i instrumentów: mi, mi, mi; brzdęk, brzdęk, brzdęk; bum, bum, bum; tra ta ta; la, la, la...

• Orkiestra. Dzieci chodzą po pokoju. Dziecko wybiera sobie przedmiot, który będzie naśladował instrument (można dzięki niemu wydawać dźwięki). Następnie pokazuje, jak z ich instrumentów można wydobyć dźwięk, np. gniotą kartkę, potrząsają koralikami, stukają klockami o siebie, o podłogę, poruszają samochodem po podłodze, odbijają piłkę....

6.    Na zakończenie zajęć pobawmy się, dzieci znają tę zabawę, więc ruszamy:

https://www.youtube.com/watch?v=3UYIl4iwnO4

Kochani Dziś obchodzimy DZIEŃ ZDROWIA I PRACOWNIKA SŁUŻBY ZDROWIA.

 

Dlatego, chociaż tak w formie bardzo symbolicznej,  bardzo proszę o :

 

·       obejrzenie przez dzieci Bajki:

·        https://www.youtube.com/watch?v=oQSUMQRqOeg

 

·      Przeczytanie dzieciom wiersza „Jak należy dbać o zdrowie?”

 

Doktor rybka niech nam powie,
Jak należy dbać o zdrowie!
Kto chce prostym być jak trzcina,
Gimnastyką dzień zaczyna!

Całe ciało myje co dzień
Pod prysznicem w czystej wodzie.
Wie, że zęby białe, czyste
Lubią szczotkę i dentystę!

Pije mleko, wie, że zdrowo
Chrupać marchew na surowo,
Kiedy kicha czysta chustka,
Dobrze mu zasłania usta.

Chcesz, to zobacz, na obrazku,
Jak jeść jabłka bez zarazków.
Rób tak samo, bo chcesz chyba
Tak zdrowy być jak ryba.

Lub opowiadania:

Olek i tabletki na gardło    Barbara Szelągowska
Olek nie czuł się zbyt dobrze. Od kilku dni nie chodził do przedszkola. Co prawda gorączka już minęła, ale nadal miał katar i co jakiś czas bolało go gardło. Na szczęście nie musiał już leżeć w łóżku. Mama przed wyjściem do pracy dokładnie go zbadała, po czym pozwoliła mu wstać i pobawić się klockami. Razem z dziadkiem zbudowali ogromną wieżę.

– Dziadku, może sobie poczytaj, a ja pojeżdżę samochodami – powiedział chłopiec i sięgnął po wyścigówkę.

– Masz rację, Olku. Dokucza mi dziś kręgosłup. Chętnie chwilkę odpocznę.

Jak się okazało, dziadek przysnął na fotelu z książką w ręce. Chłopiec starał się zachowywać bardzo cicho. Nagle poczuł, że znowu boli go gardło. Na paluszkach poszedł do kuchni i otworzył szafkę, w której mama trzymała pudło z lekarstwami. Stanął na krześle. Wyciągnął obie ręce, ale nadal nie mógł dosięgnąć pudełka. Wspiął się na palce. Nagle krzesło zachwiało się pod jego nogami i Olek upadł na podłogę. Rozbudzony i wystraszony dziadek natychmiast przybiegł do kuchni i przytulił mocno wnuka.

– Nic mi się nie stało, dziadku – powiedział przez łzy chłopiec. – Nie chciałem cię budzić. Znowu boli mnie gardło, więc pomyślałem, że sam sobie wezmę jedną tabletkę do ssania.

– Ale mnie wystraszyłeś, Olku. Najważniejsze, że nic ci nie jest. Dzieci nie mogą same brać lekarstw. Nawet tabletek do ssania. Dlatego mama trzyma je tak wysoko. Zobacz, w każdym pudełeczku jest instrukcja, jak dawkować lekarstwo, kiedy należy je brać i w przypadku jakich chorób. Wszystko trzeba bardzo dokładnie przeczytać. Jest dużo lekarstw, których dzieciom w ogóle nie wolno podawać, bo mogą zaszkodzić, a nie pomóc.

– Naprawdę, dziadku? Przecież lekarstwa są w takich ładnych i kolorowych pudełeczkach.

– Naprawdę, Olku. Obiecaj mi, że więcej tego nie zrobisz.

– Obiecuję, dziadku. Powiem Adzie, gdy wróci z przedszkola, żeby też nigdy nie brała sama lekarstw. A mogę zdradzić ci coś w tajemnicy? – wyszeptał do ucha. Dziadek pokiwał głową. – Może zostanę kiedyś lekarzem tak jak mama, będę badał pacjentów i przepisywał im recepty.

– To bardzo dobry pomysł. Na początek zbadajmy misia. Coś blado wygląda. Może zaraził się od ciebie.

·       wykonanie tematycznej kolorowanki lub wydzieranki dotyczącej zdrowia. Oczywiście czekam na Wasze zdjęcia z wykonanymi pracami:-) zachęcam!:-)

 

file:///C:/Users/pc/AppData/Local/Temp/Za%C5%82%C4%85cznik%20nr%2013-%20wyklejanka%20witaminki-1.pdf

Na dziś to już koniec, zapraszam jutro!

Pozdrawiam serdecznie

Ciocia Monika